W dniach od 9 do 14 lipca 2016 r odbyła się wycieczka grupowa do Rumunii dla pracowników Nadleśnictwa Narol. Poniżej krótki opis naszego wyjazdu.

9 lipiec 2016 r.

Pierwszy dzień naszej wyprawy spędziliśmy w podróży. Wyjeżdżając z Narola autokarem udaliśmy się w kierunku Słowacji, następnie przez Węgry wjechaliśmy na teren Rumunii. Na granicy rumuńskiej przeszliśmy krótką odprawę, ruszając w dalszą drogę  w kierunku miasta Alba Jula, gdzie dotarliśmy na nocleg ok. 22.00. 

10 lipiec 2016 r.

Kolejny dzień wycieczki, rozpoczęliśmy od zwiedzenia w Alba Julia wybudowanej na początku XVIII wieku potężnej twierdzy obronnej Alba Carolina oraz XIII wiecznej rzymskokatolickiej Katedry św. Michała. Następnie udaliśmy się w kierunku miasta Sybin, dzięki nominacji do miasta kultury europejskiej w 2007 roku starówka Sybin była bardzo zadbana. W jej skład wchodzą dwa duże rynki podzielone tylko bryłą potężnego kościoła. Przy tym mniejszym znajduje się uroczy most kłamców. Cześć starówki i piękną cerkiew zwiedziliśmy pod kierunkiem przewodnika Darka, resztą można było delektować się indywidualnie w czasie wolnym. Z Sybin udaliśmy się na przejazd widokową Drogą Transfogarską, która przecina z północy na południe Góry Fogarskie, została zbudowana    w latach 1970–1974 za czasów Nicolae Ceaușescu i początkowo miała znaczenie militarne. Następnie udaliśmy się do naszej kolejnej bazy noclegowej hotelu La Dolce Vita w okolicach Bran, gdzie spędziliśmy 4 kolejne noce.

11 lipiec 2016 r.

Poranek rozpoczęliśmy od przejazdu przez widowiskową przełęcz Fundata, a następnie spacerem przeszliśmy Wąwozem Dambovicioarei, skały go otaczające robią naprawdę duże wrażenie, które otaczają ten rejon, góry, góry , góry. Kolejnym punktem programu wycieczki był zamek krwawego wojewody Vlada Palovnika w Bran (znany jako zamek hrabiego Drakuli). Położony na wzniesieniu widocznym z drogi dojazdowej do Bran. Wnętrza zamku są bardzo oryginalne z jednego powodu: małych, przytulnych komnat odbiegających od „chłodu" olbrzymich pomieszczeń zamkowych. Urządzone przy tym „ po domowemu". Pod zamkiem stragany z różnościami i pamiątkami. Następnie przejechaliśmy do Rasnov aby zwiedzić twierdzę chłopską, swego czasu przez trzy lata obleganą przez Turków i nie zdobytą. Usytuowana na wzgórzu, z którego można było podziwiać panoramę trzech miast w dole oraz resztę okolicy „ po horyzont", ładny dziedzińczyk, gdzie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie grupowe. I tak minął kolejny dzień naszej wyprawy.

12 lipiec 2016 r.

Kolejny dzień rozpoczęliśmy od wyjazdu w Poiana Brasov (najbardziej popularny kurort narciarski) kolejką linowa na szczyt Postavaru 1799 m n.p.m. Na szczycie podziwialiśmy roztaczającą się dookoła panoramę, która z pewnością zadowoli nawet wybrednego turystę. Żal było opuszczać to miejsce i zjeżdżać w dół, ale w planach mieliśmy jeszcze dużo atrakcji, a czasu coraz mniej … Następnie wyjazd na wzgórze Tampa 960 m n.p.m.otoczone niemal w całości miastem Braszów. W Braszowie podziwialiśmy starówkę z dużym rynkiem, obok rynku zwiedziliśmy tzw. Czarny Kościół, przeszliśmy uliczką Sforii, uznawaną za najwęższą w Europie. Mieliśmy cza wolny na indywidualne zwiedzanie i zakupy pamiątek.

13 lipiec 2016 r.

Kolejny dzień naszej wyprawy rozpoczęliśmy od zwiedzenia bogato zdobionych cerkwi monastyru w Sinai. Jest to niewielkie miasteczko w centralnej Rumunii, położone  w dolinie rzeki Prahova, u stóp pasma górskiego Bucegi. Imponującym okazał się zamek Peles, letnia rezydencja królów Rumunii, wnętrza robią ogromne wrażenie, zdobienia w drewnie mogą konkurować z najpiękniejszymi zamkami świata. Następnie udaliśmy się do Harman, niewielkiej wioski gdzie zwiedziliśmy średniowieczny gotycki kościół warowny, nazywany często zamkiem chłopskim. Otoczony na blisko 5 metrowym murem obronnym. Tak ufortyfikowana świątynia zapewniała mieszkańcom wioski schronienie w przypadku ataku z zewnątrz. W Prejmer widzieliśmy kolejny kościół warowny. Wraz z pięcioma innymi wsiami siedmiogrodzkimi znajdują się od 1999 r. na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

14 lipiec 2016 r.

W ostatni dzień naszej wycieczki, na trasie powrotnej zwiedziliśmy Sighisoarę, tu przyszedł na świat najbardziej znany Rumun świata Vlad Tepez, zwany również Drakulą. Jego podobizna szczerzy zęby z setek pamiątek i szyldów. Centrum Sighișoary znajduje się pod ochroną jako znakomity przykład niewielkiego ufortyfikowanego średniowiecznego grodu, wpisanego na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Punktem charakterystycznym miasta jest stara wieża zegarowa wysoka na 64 m, wzniesiona w 1556 roku. Dziś mieści się w niej Muzeum Historyczne. Następnie przeszliśmy schodami szkolnymi ( 175 stopni) na wzgórze na którym znajduje się gotycki kościół  ewangelicki zwany Kościołem na Wzgórzu, obok zabytkowy cmentarz ewangelicki. Po zwiedzaniu udaliśmy się w drogę powrotną w kierunku Polski, w Narolu byliśmy ok. 4.00 rano.

Podsumowując, Transylwania to najbardziej tajemnicza kraina w Europie: pełna obronnych kościołów, chłopskich twierdz, majestatycznych gór, kolorowych miast i pozostałości po najsłynniejszym wampirze świata. Dla nas okazała się być miejscem turystycznie nie docenionym na mapie Europy, gdzie na pewno warto zajrzeć.

Sporządziła:

Agata Kraczowska